Zatory płatnicze to jeden z powszechnych problemów w szeroko pojętym biznesie. Przez zatory rozumie się taką sytuację, w której przedsiębiorca X z różnych przyczyn nie płaci firmie Y, przez co podmiot Y sam zaczyna mieć problemy finansowe i z tego powodu nie jest w stanie uregulować własnych zobowiązań względem przedsiębiorstwa Z. Jedną z branż, w których problem ten występuje na ogromną skalę, jest sektor budowlany. W takiej sytuacji nie powinno nikogo dziwić, że przedsiębiorcy zajmujący się budownictwem chętnie sięgają po faktoring online.
Faktoring – co to takiego?
Jeśli zastanawiasz się, czym jest faktoring, mamy dla Ciebie krótką definicję – nie musisz przedzierać się przez obszerne objaśnienia, by zrozumieć mechanizm tego sposobu finansowania biznesu. Faktoring polega na tym, że:
- przedsiębiorca-faktorant wystawia dla swoich odbiorców faktury z odroczonym terminem płatności, co oznacza, że otrzyma on środki dopiero za X dni,
- faktury są nieopłacone, ale faktorant potrzebuje środków na pokrycie zobowiązań. W związku z tym decyduje się on na spieniężenie należności, czyli przekazanie faktur instytucji finansowej – faktorowi,
- faktor wypłaca środki (pomniejszone o potrącenia z tytułu prowizji – zysku dla faktoranta), a przedsiębiorca może przeznaczyć je na pokrycie własnych zobowiązań,
Proste, prawda? Teraz zastanówmy się, dlaczego faktoring jest często stosowanym rozwiązaniem w przypadku branży budowlanej.
Faktoring a branża budowlana
Różne przyczyny sprawiają, że faktoring jest popularny w branży budowlanej:
- firmy zajmujące się wykonywaniem prac budowlanych wystawiają stosunkowo niewiele faktur, ale opiewają one na duże kwoty. Tym samym może się okazać, że jedna z kilku faktur za cały kontrakt została nieopłacona, ale jeśli dotyczy ona dużej płatności (może być to np. 500 tysięcy złotych), to brak środków z tego tytułu spowoduje ogromne trudności w pokryciu bieżących kosztów prowadzenia biznesu,
- często zdarza się, że firmy budowlane otrzymają – zgodnie z umową – płatność dopiero po zrealizowaniu prac, ale środki zostaną przelane dopiero wtedy, gdy przedsiębiorca wywiąże się ze wszystkich obowiązków, naprawi ewentualne usterki itp.
Aby przekonać się o tym, jak poważnym problemem są zatory płatnicze w branży budowlanej, wystarczy przeanalizować informacje zawarte w raporcie „Badanie Skaner MŚP zrealizowane przez Keralla Research dla BIG InfoMonitor, IV kwartał 2022 r.”. Niestety, wnioski płynące z tego raportu nie są optymistyczne dla przedsiębiorstw budowlanych.
Okazuje się bowiem, że budownictwo – w porównaniu z handlem, przemysłem, transportem oraz usługami – jest tym sektorem, w którym odnotowano stosunkowo najwyższy przyrost zatorów płatniczych. Przykładowo, w drugim kwartale 2022 roku jedynie 14% firm borykało się z należnościami przeterminowanymi o co najmniej 60 dni. W drugim kwartale odsetek ten był już znacznie wyższy i wynosił aż 39%, co oznacza niemal trzykrotny wzrost. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że gospodarka boryka się z kryzysem i właściwie w każdej branży pojawiły się problemy. Niestety, sektor budowlany jest tym, który cierpi najmocniej… ale faktoring może pomóc firmom budowlanym w uporaniu się z problemem. To źródło finansowania oznacza zastrzyk gotówki do czasu, w którym kontrahent ureguluje fakturę.